Każdy uczestnik klubu, a w zasadzie duża część kupiła ubrania jak najbardziej podobne to piżam, nie zapominając o naszym wierzchowcu, któremu również kupiłyśmy piżamkę.
O godzinie 18:00 zebrałyśmy się w Zajeździe pod Wilkiem, a 5 minut po ruszyłyśmy do Epony, dokładniej do Posiadłości Dew, gdzie najpierw grałyśmy w chowanego, a następnie w "Gąski, gąski do domu".
Bardzo miło nam upłynął czas grając, a bardzo dobrze się jest odstresować nadal po ćwiczeniach kadrowych, które były tydzień temu. Tego nam brakowało!
Po dwóch zabawach zdecydowałyśmy się na pójście w naszych pięknych włoskach na mistrzostwa Nowej Grani, w końcu liczy się dobra zabawa, prawda?
Od razu po nich, padła propozycja, aby zagrać w "Znajdź Iwonkę", naszą klubową zabawę.
Spotkanie było bardzo fajne, luźniejsze i przede wszystkim - śmieszne.
Więcej zdjęć na dole ↓
~Żaba