27 czerwca 2020

Przygoda w Mistfall

Aby uczynić z prostego i klimatycznego miejsca coś godnego zapamiętania nie trzeba wiele. Jedyne co wystarczy zrobić to przemycić tam własną, niepowtarzalną fabułę. Jeśli chcesz wiedzieć jak członkowie ND poradzili sobie ze zwiedzaniem tej pięknej okolicy, zapraszam do czytania!

Spotkanie poprowadziła Karoline Mosterdawn, znana nam bardziej jako Karotka


Rozpoczęliśmy spotkanie przed wjazdem do naszego Mistfall. Już na początku dostaliśmy nie lada wyzwanie. Aby otworzyć bramę do tego miejsca musieliśmy odgadnąć kod zapisany za pomocą szyfru. Mimo kilku trudności udało nam się przebrnąć przez tą przeszkodę.



Po kilku minutach wędrówki dowiedzieliśmy się, że na terenach, na których się znajdowaliśmy występuje magiczne zwierzę. Rozdzieliliśmy się i wspólnymi siłami rozpoczęliśmy poszukiwania. Ich celem była piękna, biała klacz, która miała dla nas kolejne zadanie. Musieliśmy razem ułożyć dla niej historię, która zachęciłaby ją do wspólnej wędrówki. 



Po pokonaniu kolejnej drogi znajdowaliśmy się już w lasach Mistfall. Proadząca oznajmiła wtedy, że czeka tam na nas kolejne stworzenie, które musimy znaleźć. Zmęczeni od poszukiwań zauważyliśmy majestatyczną Aylę. Klacz chciała sprawdzić naszą bystrość, wiedzę i spryt. Otrzymaliśmy trzy zagadki zapisane różnymi szyframi do odczytania. Zajęło nam to chwilę ale zwycięsko wybrnęliśmy z sytuacji.

Na koniec zebraliśmy się na posterunku strażników leśnych Mistfall i po grupowym zdjęciu zakończyliśmy nasze spotkanie. Dziękujemy bardzo Karotce za przygotowanie oraz jej pomocnikom za zaangażowanie. Czekamy na Twoje spotkania w przyszłości! 






-Dee   

15 czerwca 2020

Springwood

Na północ wdarł się niepożądany gość, który przeszkadzał mieszkańcom krainy w spokojnym śnie. Marzyciele zbierając się na piątkowym spotkaniu postanowili spróbować przegonić mąciciela beztroskich nocy.

Prowadzącą spotkania była Victoria Papatop, znana nam również jako Apap.

Spotkaliśmy się przy przystanku w Nowej Grani, gdzie prowadząca, która na czas spotkania zmieniła się w Nancy Thompson, wytłumaczyła nam głębiej kim jest poszukiwany i dlaczego jego złapanie jest tak ważne. Następnie zaczęliśmy nasze polowanie.


Apap zaprowadziła nas do kotłowni znajdującej się na Starej Posiadłości Dews, gdzie zagraliśmy w zabawę ,,Pogoń za Krueger'em" (w między czasie dowiedzieliśmy się, że złoczyńca nazywa się właśnie Freddy Krueger). Była to lekko zmodyfikowana, dobrze nam znana gra ,,Pogoń za lisem". Po odegraniu paru rund przeszliśmy do kolejnej atrakcji.


Rozpoczęła się prawdziwa gonitwa za Freddym. Podzieliliśmy się na dwie grupy i po rozdzieleniu stacji miała miejsce Sztafeta, której koniec znajdował się niedaleko Spalonego Domku w Głuchych Lasach.

Tam zagraliśmy pierwszy raz w grę, którą pewnie każdy zna z dzieciństwa, czyli ,,Baba-Jaga patrzy". Oczywiście aby zachować klimat nazwa została zmieniona  na ,,Krueger patrzy". Ustawiliśmy się pod drzewem, a jedna osoba, która na jedną rundę stawała się tytułowym Kruegerem, trochę dalej od reszty. Krueger odwracał się tyłem i powtarzał słowa ,,Raz, dwa, trzy Krueger patrzy!", uczestnicy mieli  w tym czasie pokonać jak najdłuższy dystans dzielący ich od Freddy'ego, jednak kiedy osoba po powiedzeniu formułki odwróciła się wszyscy musieli stanąć w bezruchu, bo inaczej szli na początek trasy.

Następnie przejechaliśmy do piwnicy na Dworze Srebrnej Polany, gdzie usiłowaliśmy złapać Freddiego, jednak po doszczętnym przeszukaniu pomieszczeń nic nie znaleźliśmy. Wyszliśmy więc na zewnątrz gdzie Apap obwieściła nam, że tym razem udało się Krueger'owi umknąć jednak jest bardzo osłabiony, więc możliwe, że zostawi sny mieszkańców Północy w spokoju. 



Kilka słów od prowadzącej: Zależało mi aby zdać egzamin na ZOJ dlatego bez wahania postanowiłam zaklepać termin na spotkania. Ze względu na to, że bardzo lubię horrory, wybrałam temat dzięki filmom "A Nightmare on Elm Street". Trochę stresowałam się przed spotkaniem, ale znajome głosy i wszędzie obecne śmiechy szybko wypędziły strach. Spotkanie z mojego punktu widzenia oceniam bardzo dobrze, przebiegło tak jak sobie zaplanowałam.

Dziękujemy prowadzącej za świetną zabawę i życzymy powodzenia w kolejnych spotkaniach!


~ Irelka