22 października 2019

Kolejne rewolucje!

Na naszych Social Mediach od rana mogliście zaobserwować zmiany - małe, mniejsze i malutkie, powiązane z nadejściem Liberado, naszego patrona. Choć wizerunek strażnika powstał już dawno, dopiero teraz na północy zapanowała ciemność. Dzień się skończył, nadeszła noc.

W związku z tym, nasza prezencja otrzymała drugie życie; siwo-jabłkowity kuc Connemara przeszedł na emeryturę, ustępując miejsce koniowi Achał-Tekińskiemu o tej samej maści. Postanowiłyśmy także dostosować nasz błękitny strój, który miał przywodzić na myśl piękne, letnie niebo - teraz granatowy ubiór symbolizuje nieboskłon o północy, zaścielony gwiazdami, które wskazują właściwą drogę. 

Kolejny etap będzie jeszcze lepszy, niż poprzedni, chociaż w mroku. Nie potrzebujemy światła, aby widzieć, gdy patrzymy sercem.


Rocznicowo, bardziej rocznicowo i najbardziej rocznicowo!

Prowadząca - Karin Slowbridge


W związku z niedawno obchodzoną rocznicą, która wybiła nam osiemnastego września, odbyło się wielkie oraz długo planowane spotkanie. Wymyśliła, zorganizowała i przeprowadziła je Karin - Liderka Northern Dreamers.

Zebrałyśmy się w Dundull, przed stajnią, a po kilku, czy kilkunastu słowach wstępu, ruszyłyśmy podbijać Jorvik. Zwartą grupą przejechałyśmy przez całe Mistfall, w akompaniamencie śmiechów, jak i wspominania. Dotarłyśmy do mostu, dzielącego Jodłowy Gaj z Srebrną Polaną i tam odbyła się pierwsza gra - podniebny wyścig. Cztery grupy (południe, wschód, zachód, noc) konkurowały ze sobą po uprzednim podzieleniu na pary. Każda zgraja ścigała się między sobą, aby w końcu - metodą eliminacji - do finału przeszły dwie drużyny. Koniec końców, zwycięzcami została kompania zachodu, która składała się z Abigail Autumnfire, Martine Cloverlord oraz Alessi Yellowford. Brawo!

Następnym punktem wycieczki była Sala Klubowa, gdzie mogłyśmy zobaczyć pierwszą, ale mam nadzieję, że nie ostatnią edycję "The Dreamers Oscars". Każda z członkiń mogła poczuć się wyróżniona, nawet jeśli nie wszystkie dostały Oscara. Cała rozpiska statuetek - razem z cudownym filmikiem - dostępna jest na naszym YouTubie. Takie uroczyste wręczenie było naprawdę czymś niesamowitym!
Poniżej przedstawiam Wam listę nagród:
Do rany przyłóż - Klaudia Loudsmith
Niebiański Robin Hood - Simone Crazywell
Memiarz - Klaudia Loudsmith
Da Vinci - Abigail Autumnfire
Przypałowice - Martine Cloverlord
Dream Model - Solveig Cherrymoon
Śmieszek - Yvonne Volcanothunder
Maruder - Sonya Rivergarden
Potok słów - Elizabeth Dragonsnake
Yes, my lord - Karin Slowbridge
Gratulacje!

Kolejnym miejscem, które odwiedziłyśmy, a udałyśmy się tam naprawdę szybciutko (aż stępem!) było pole, zaraz obok Mistrzostw Srebrnej Polany. Tam Śledzik uraczyła nas zabawą "Buszujące w zbożu". Grupami ustawiłyśmy się w rzędach - zadaniem osoby z końca było przejechanie na przód kłusem i tak cały czas, aż udało nam się przebyć nawet najmniejsze zakamarki tegoż obszaru.

Przedostatnim fragmentem spotkania był quiz "Co Ty wiesz o astronomii?" w Jarlaheim. Już w trakcie drogi dziewczyny się rozkręciły, dużo śmieszkując, lecz tak czy inaczej, potrafiły się ogarnąć i aktywnie oraz z zaangażowaniem uczestniczyć w konkurencji. Tutaj wiedzą popisała się Abi, w grze zwana Abigail Autumnfire, więc zachód zdobył punkt!

Kulminacyjną grą była sztafeta z Nowej Grani na Półwysep Południowego Kopyta, w okolicach Chatki Hermita. Trasa nie należała do długich, ale swoimi zakrętami potrafiła zmylić członkinie. Najlepszą pamięcią wykazały się trzy osoby - Elizabeth Dragonsnake, Martine Cloverlord oraz Yvonne Volcanothunder.

Zdecydowanie będę dobrze wspominać to spotkanie. Już się nie mogę doczekać, co będzie na drugą rocznicę!