20 stycznia 2019

Mrok vs światło - wewnętrzna rywalizacja odwiecznych wrogów

Witajcie.
Dziś, z dużym opóźnieniem niestety, zaprezentuję Wam, czytelnikom, pierwszy wewnętrzny event Northern Dreamers.


Członkinie podzieliły się na dwie równe grupy.

Światło:

Siwy koń, biały sprzęt oraz strój, bez wyjątków.


Mrok: 

Kary koń, czarny sprzęt oraz strój, bez wyjątków.



Dla uczestniczek przygotowałyśmy pięć konkurencji.


1. "Mroczne cienie".
Gra w chowanego na terenie Fortu Pinta lub Stajni Moorland, do wyboru. Z każdej drużyny została wytypowana jedna osoba chowająca się. Punkt zdobędzie drużyna, która jako pierwsza odnajdzie chowającego się przeciwnika.


Światło    1
Mrok        0

2. "Szybszy niż światło".
Sztafeta w sali klubowej. Obie drużyny miały identyczny tor do pokonania wokół kolumn, a start był na półpiętrze schodów. Kolejna osoba może ruszyć do biegu dopiero wtedy, kiedy poprzedniczka dotarła na miejsce startu.



Światło    1
Mrok        1



3. "Krok po kroku, aż do mroku".
Drużyny ustawiają się w dwóch oddzielnych wężach. Startem  jest zewnętrzna strona linii granicznej CS'ów, zaś metą przeciwległa linia. Zaczyna osoba ostatnia, która to stępem przechodzi na początek, gdzie się zatrzymuje i wtedy dopiero może ruszyć kolejna osoba z końca. W ten sposób kroczek po kroczku zmierzają ku mecie.

Niech Was nie zwiedzie ta różnica, Mrok pierwszy przekroczył linię.

Światło    1
Mrok        2

4. "Jasne, jak słońce".
Każda drużyna wybiera przedstawiciela, który w ich imieniu będzie brał udział w quizie na Discordzie. Właścicielka zadaje 10 pytań. Liczy się szybkość oraz poprawność odpowiedzi. Każde pytanie daje +1 pkt. Wygrywa drużyna z większą ilością punktów na koniec. W przypadku remisu, jest zadawane dodatkowe, decydujące pytanie.
Pytania były z kategorii wiedzy ogólnej.
Parę przykładów:

Jak nazywa się wulkan, który zniszczył Pompeje?
Zapisz rzymskimi cyframi rok 2018.
W jakim kierunku obraca się Ziemia?

Światło    2
Mrok        2

5. "Czarno-białe fotografie".
Obie drużyny losują numerek 1-3, są dwie różne pule, pod którymi znajduje się temat do zdjęcia. Na wykonanie tego zadania przewidziany jest limit czasowy w postaci 10 minut. Należy wykonać tylko jedno zdjęcie i przesłać na kanał na Discordzie.

DUCHY W ZAMKU MSP

W KOPALNI CIEMNO, JAK W KOTLE

Z pomocą oceny osoby z zewnątrz ostatnią konkurencję wygrała Drużyna Światła, ale!

W związku z tym, iż był to pierwszy taki event, przygotowany na szybko dla sprawdzenia, czy klub będzie chętny na tego typu spotkania, ogłosiłam remis.

Takich eventów na pewno będzie więcej, wyczekujcie!

11 stycznia 2019

Dzikie Jorvik = Northern Dreamers w naturalnym środowisku

Witajcie czytelnicy!

Klub wciąż brnie do przodu, a do naszych szeregów dołączają kolejne osoby.
Pierwsze spotkanie w tym roku zrobiłyśmy tematyczne.

Western - Mustang

Zebrawszy się na Farmie Steve'a, udałyśmy się do bramy MSP, gdzie liderka pokazała nam przygotowany przez siebie cross.
Nie było łatwo, parę osób zdążyło zamarudzić, że niewiele z niego pamięta, ale i tak wszyscy dojechali.




Z winnicy, gdzie skończył się cross, udałyśmy się na ranczo Marleya.
Tam, każda członkini musiała zmierzyć się ze schematem, wymyślonym przez właścicielkę, wyraźnie innym niż standardowy barrel racing.
Do wygranej liczył się najszybszy i prawidłowy przejazd.
Podobno był trudny, chociaż to były tylko trzy beczki, hm, hm.


Tłumy na widowni, siłą wyciągane do konkurencji.
Po tym jakże "trudnym" konkursie postanowiłyśmy udać się na kolejny szalony tor do Moorland. po drodze zrobiłyśmy sobie zdjęcie z krową, lecz pomińmy zgubienie kogoś.
(Heheszek)

Punktem orientacyjnym dla rzeczy zagubionych stało się poletko tuż obok Farmy Steve'a, gdzie zrobiłyśmy własną wersję "Buszującego w zbożu".


Po zebraniu kochanych dzikusów, pogalopowałyśmy do Moorland.
Kolejny tor mordoru przedstawiony przez właścicielkę sprawił, że podupadło morale. 
Tree barrel. 
Tor został ułożony z pomocą obecnych na nim tyczek oraz pobliskich drzew. Okazało się, że w tym klubie jest dużo marud i jękliwych istot. Trzeba to zmienić. :3





Za namową zrzęd, pojechałyśmy to razem, bez mierzenia czasu, gdyż każdy się gubił przy drzewach. Następnym razem to będzie pierwsza i ostatnia konkurencja!

Na koniec spotkania udałyśmy się na Mistrzostwa Nowej Grani, w nieco mniejszym składzie. 


Czas na Fail Army, czyli przypadkowe zdjęcia w trakcie i po spotkaniu.

(Cytuję: Cs'y nie są dla mnie)



W następną sobotę odbędzie się wewnętrzny event o nazwie:

Mrok vs. Światło